To już rok
jak ze mną nie rozmawiasz,
nie trzaskasz drzwiami,
nie przeklinasz.
To już rok
gdy łzy i myśli płyną,
niczym śnieżna lawina,
co mogłam, a czego
nie zrobiłam
żebyś nie umarł
w tak młodym wieku,
mój ukochany synu,
nieszczęśliwy człowieku.
TO JUŻ ROK
Jak zawsze przy osobistych postach, proszę o nie zamieszczanie komentarzy.