czwartek, 30 listopada 2017

O PSACH I KOTACH


   Może to przypadek, a może „prawo serii”. W ostatnich tygodniach tylko na ulubionych przeze mnie blogach, ukazało się kila postów o zwierzętach. Autorzy ujmują sprawę zwierząt różnorako. Od dowcipnych cytatów odnośnie kotów: TATUL „Kocie opowieści”, przez smutny opis losu zwierząt bezdomnych: IWONA KMITA „Zwierzęcy seniorzy”, aż po śmierć: ARIADNA „Wydmuszka” i GORDYJKA „ Jak Sunia odzyskała swobodę”.
   Podziwiam Tatula http://tatulowe.blog.onet.pl/za samozaparcie i wzbogacenie postu 80 cytatami.
   Wielkie gratulacje i gromkie brawa należą się Iwonie Kmicie http://iwonakmita.pl  za propagowanie akcji
DESIGN DLA ZWIERZĄT. Zainteresowani pomocą dla bezdomnych i starych zwierząt znajdą informację tutaj: https://www.facebook.com/designdlazwierzat.
   Wzruszające teksty Ariadny http://ariadna.piszecomysle.pl i Gordyjki  http://gordyjka.blogspot.com/ wycisnęły łzy z oczu.
   Wszystkie wymienione teksty stały się impulsem do napisania tego postu.


Tak wyglądała, gdy trafiła do nas z Palucha



   4 listopada zakończyła swój 11 letni żywot ukochana suczka mojego syna Wega. Była mądrzejsza niż wielu ludzi, z którymi zetknęłam się w swoim życiu. Prawdziwa przyjaciółka, nie narzucająca się ze swoją miłością, ale umiejąca wyczuć kiedy ja lub jej pan potrzebowaliśmy pocieszenia. Mój syn popłakiwał dwa dni, a do dzisiaj nie potrafi się emocjonalnie i psychicznie pozbierać. Za każdym razem, gdy ją wspominamy, do oczu napływają łzy, a głos więźnie w ściśniętym żalem gardle. W dniu odejścia Wegi zarzucał mi nieczułość i nie przeżywanie we właściwy sposób tej straty. Potrafiłam tylko siedzieć przed komputerem i bezmyślnie grać w kierki. Nie płakałam, ale jej brak odczuwam codziennie. Utrata tego psa jest jednym ze 120 powodów, dla których roku 2017 nie mogę uznać za dobry. 

Tak w najlepszym okresie swojego dorosłego życia.
 
  Druga osamotniona suczka jest osowiała, a gdy poszła z synem do sklepu, to wyła pod nim rozpaczliwie, głośniej niż jadący na sygnale ambulans. Gdy wychodzi na spacer, podbiega do każdego czarnego psa, który jest podobny do Wegi. Przygnębienie ogarnęło nasze ciała i umysły. Nadchodzące święta nie cieszą, a zbliżający się nowy rok budzi więcej obaw niż nadziei.