czwartek, 24 grudnia 2015

Życzenia

   Przez trzy tygodnie dziergałam aniołki, gwiazdki i dzwonki, ofiarowałam je życzliwym ludziom w prezencie wraz z życzeniami. Myślałam, że będę miała więcej czasu by opowiedzieć o perypetiach świątecznych. Niestety wyszło tak jak zawsze, wszystko na ostatnią chwilę. Za kilka godzin zasiądziemy do wigilijnego stołu, złożymy najbliższym i gościom życzenia. Zmęczenie po sprzątaniu i zakupach odebrało mi zdolność myślenia, dlatego nawet na częstochowskie rymy nie mogę się zdobyć.
                                  Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku
                                   wszystkim, którzy zechcą odwiedzić mojego bloga
                                    życzę spełnienia marzeń, zdrowia, radości i pomyślności finansowej.
   Obiecuję, że w 2016 będę pisywała częściej i mam nadzieję ciekawiej.
Tak wyglądał Mikołaj w czasach mojego dzieciństwa, choinka nie została uwieńczona na fotografii. W paczkach znajdowały się pomarańcze, cukierki, czekolada i orzechy.  Za Mikołajem w czapce z bibuły siedzę ja w towarzystwie ojca.
Do zobaczenia.

2 komentarze: