piątek, 20 maja 2016

PODSUMOWANIE TYGODNIA

   Zgodnie z tytułem kilka słów o tym, co się ze mną działo od ubiegłego piątku do dzisiaj. W sobotę rano nie mogłam podnieść się z łóżka, bo na dłoń od kręgosłupa lędźwiowego, który boli mnie od 3 lat, zaczęłam odczuwać ból dodatkowy, rozchodzący się do obu boków. Kiedy trzy lata temu trafiłam na SOR Szpitala Bielańskiego z bólem w dole pleców i przekonaniem, że to są nerki, to lekarz opukiwał mnie nieco wyżej. Po nocy spędzonej w szpitalu, wróciłam do domu. Teraz kiedy opisywany ból się pojawił, skojarzyłam z tamtymi wydarzeniami i miałam pewność, że bolą mnie właśnie nerki. Zanim przyszedł syn, to zdążono już pozamykać apteki, więc ratowałam się piciem 3 razy dziennie po szklance zaparzonego dziurawca, co dało oczekiwany efekt. W poniedziałek mój potomek kupił mi  „Urosept” i do dzisiaj go stosuję. Całkowicie mi nie przeszło, ale jest znacznie lepiej. Jeżeli dolegliwości nie ustąpią, to w dniu imienin, zrobię sobie "prezent" i wyląduję u lekarza. To niestety jest moje zakichane „szczęście”, że w miesiącu tak ważnym jakim jest maj, zamiast kwiatów, bombonierek, perfum lub jakiś innych przyjemnych rzeczy, jestem obdarowywana mało przyjemnymi rzeczami. Przez cały ten czas leżałam praktycznie bez przerwy(nie licząc tych chwil, gdy zasiadałam by umieścić notkę). Nie mogłam dokończyć podstawek, by zgodnie z obietnicą je pokazać.
   Jakby tego było mało w środę wieczorem, gdy K.J wracał ode mnie, został napadnięty i mocno pobity. Gdy zjawił się następnego dnia rano, by wyprowadzić psy, to myślałam, że zejdę na zawał. Zamiast lewego oka, filetowa plama, nad łukiem brwiowym kilkucentymetrowa rana i strzaskane lewe kolano, bo nie mógł postawić wyprostowanej nogi. Kiedy powiedziałam, że ma natychmiast jechać do lekarza, by zbadano głowę czy nie ma krwiaka(wszak mój ojciec zmarł na skutek ran odniesionych po pobiciu) no i resztę ciała, powiedział, że mam mu dać spokój. Nie dowiedziałam się nawet, co tak naprawdę zaszło.
   Mój dobry( mimo bólu wyżej opisanego) nastrój,prysł jak bańka mydlana. Ów niespodziewanie wyśmienity humor miał związek z tym, że we wtorek, kurier przyniósł prezent, jaki sobie zafundowałam- magnetyczną opaskę uciskową. Natychmiast ją zastosowałam i już po minucie, ból w dole pleców ustał(pozostał tylko ten drugi -nerkowy). Możecie sobie wyobrazić moją radość, kiedy mogłam siedzieć, chodzić i leżeć bez uczucia, że w każdej chwili mogę poczuć wbijanie szpili w kręgosłup.
    U nas słoneczny dzień, żeby nie myśleć o sytuacji syna, której i tak nie mogę zaradzić, postanowiłam dokończyć poprawianie żółwia, bo w nowym tygodniu, będę musiała uprzątnąć warsztat krawiecki i ogarnąć mieszkanie, na wypadek gdyby niespodziewany gość zechciał wpaść na imieninową kawę. Wszystkim zdrowym i zmagającym się z dolegliwościami życzę zdrowia, humoru i pozytywnego myślenia.  

6 komentarzy:

  1. To trochę lekkomyślne, że Syn nie poszedł do lekarza. Nawet jak nie ma ubezpieczenia to za pomoc udzieloną na SOR z wypadku, jakim jest pobicie, nie trzeba płacić.
    Życzę, byś miała piękny dzień imienin.

    OdpowiedzUsuń
  2. Być może on o tym nie wiedział, a może zadziałał jego ośli upór. Na szczęście i twarz i noga dzisiaj wyglądały znacznie lepiej. Za życzenia imieninowe pięknie dziękuję. Wracaj do nas szybko. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na wszelki wypadek - wszystkiego najlepszego! Oby się poprawiło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Czarny Pieprzu- miło mi, że wpadłaś w odwiedziny. Wielka szkoda, że za pomocą ekranu laptopa, nie można serwować kawy, bo zapraszając na nią, podziękowałabym za życzenia. Już się unormowało. Zapraszam częściej i wyrażam nadzieję, że to będzie udany tydzień również dla Ciebie.

      Usuń
  4. To miałaś strasznego pecha. Mój mąż dwa lata temu też miał problemy z nerką, skończyło się operacją i jest dobrze.
    Zdrowia i braku przykrych niespodzianek życzę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że mnie operacja ominie, ponieważ panicznie boję się takiego rozwiązania. Za życzenia serdecznie dziękuję.Pozdrawiam.

      Usuń