wtorek, 16 kwietnia 2019

MNIEJ LUB BARDZIEJ ZNANI -Wielkanoc Gabrieli Kotas




   Dwa tygodnie temu nadeszła paczka, były w niej książki. Ofiarodawczynią dwóch była Iwona Kmita. Trzecia z dedykacją od autorki, to „Anielska ławeczkaGabrieli Kotas.

   O tym najnowszym tomiku wierszy chcę powiedzieć słów kilka. Niewielka, bo licząca 85 stron książeczka, zawiera 80 wierszy(jeden z zamieszczonych posiada dwa tytuły), które są poetyckim kalendarzem. Oprócz utworów dziękczynnych, kierowanych do aniołów, znajdziemy takie, które mówią o powszednim dniu przeciętnego człowieka. Poezja jest prosta, zrozumiała dla każdego, bez górnolotnych metafor i wyszukanych słów. Wiersze poświęcone są miłości, tęsknocie, wzruszeniu, wspomnieniom najdroższym sercu.
   Z wiersza „O mojej poezji” dowiecie się, dlaczego autorka pisze i wydaje:

Dla ludzkiego wzruszenia
dla sentymentalnego wspomnienia
Dla mnie dla Ciebie
Dla łezki w oku
i dla uśmiechu radosnego

   A oto fragmenty utworów, które mnie najbardziej wzruszyły:

Mówisz że nic się w twym życiu
od wczoraj nie zmieniło
że jest tak samo
jak wczoraj było
że nudno i szaro i bez fajerwerków
bez życiowych cukierków
żadnych
że nie zaliczasz się do tych ludzi
ładnych
I ciągle czekasz na te lepsze dni
one nie nadejdą
uwierz mi
(„Cud istnienia”).

Nie pamiętam ile lat
dziesięć trzydzieści
a może dawniej
Czy to nie mogło być wczoraj?
Ależ tak
to całkiem możliwe
w tej materii czas się nie liczy
ścieżki nasze się
spotkały i
no tak
miłość
(„Pierwsza miłość”)

   Nie wiem jak Wy, ale ja często czekam na te lepsze dni. I chociaż nie oczekuję niczego nadzwyczajnego, to jednak zdarza mi się „marudzić”,że choć „serce gotowe do kochania”'a „głowa wypełniona marzeniami”, to za mało doceniam cud istnienia.

   Czasami przez brak interpunkcji dziwnie mi się czytało, bo miałam ochotę chwycić za ołówek i gdzieniegdzie postawić przecinek lub kropkę. Otworzyłam szerzej serce i znalazłam „Receptę na szczęście” :



Teraz wiem, że szczęście
polega na
braku oczekiwań
które
mają spore szanse
by się nie wypełnić

   Gdy przeczytacie wiersz do końca, dowiecie się jaką receptę na szczęście znalazła autorka.


Na tylnej okładce Magdalena Knitter tak napisała o tym tomiku:
Anielska ławeczka to wyjątkowy tomik poezji,pełen miłości, znaków i wdzięczności za drobne, codzienne radości. Ofiarowuje nadzieję i wiarę w to, że nie kroczymy sami naszą drogą. Zawsze bowiem jest Ktoś, kto czuwa dyskretnie. Anioł...”.

  Czy mam swojego Anioła Stróża ? Nie spotkałam go na swej drodze twarzą w twarz, nie poczułam dotknięcia skrzydłem. Może jednak On jest. Z przyjemnością przeczytałam,  te wzruszające strofy pisane przez niezwykłą kobietę, która swą wiarą, dobrocią i oddaniem ludziom, sprawia że życie staje się pogodniejsze.
   „Anielską ławeczkę” wydało katowickie Wydawnictwo Emmanuel. Wydawnictwo i hurtownia książek katolickich powstały w 1994 w ramach wspólnoty „Emmanuel”-Oazy Dorosłych Ruchu Światło-Życie przy parafii Wniebowzięcia NMP w Katowicach. Działalność gospodarczą prowadzi Czesław Mauer. Wydawnictwo i hurtownia posiadają sklep internetowy oraz profile na Fb i YT.

   Ponieważ za kilka dni Wielkanoc , pozwolę sobie notkę zakończyć wierszem o takim właśnie tytule. Niechaj będzie on swego rodzaju życzeniami, jakie składam wszystkim w imieniu autorki-Gabrieli Kotas i swoim.



Znów kolejne wędrowanie
prowadzi do Twojego Grobu,
by razem z Tobą poczuć ciężar
zmęczenia i potwornych kamieni
- zapomnienia i zniechęcenia
Pozwól usłyszeć radosne bicie dzwonów
i daleko brzmiące
Alleluja
Na nowo odkryć zarośnięte drogi
i w świetle radosnego poranka zobaczyć
- dokąd prowadzą
Zanim zbłądzimy
zanim światło zgaśnie
daj się Panie nacieszyć
światłem Miłością
i pokojem
Niechaj wystarczy każdemu z nas
na dni ciemności
i kolejnych zgubień

  Mam nadzieję, że przedstawione utwory zachęcą Was do sięgnięcia po tomik poezji. Co prawda moje próby ustalenia ceny książki oraz możliwości jej kupienia zakończyły się w internecie niepowodzeniem, ale kontaktując się z autorką przez bloga http://dojrzalosc-gabi.blogspot.com/ , dowiecie się, czy i gdzie można dokonać zakupu, gdybyście chcieli mieć ją dla siebie lub na prezent.

89 komentarzy:

  1. Pięknie opisałaś ten tomik Iwonko. Gabrysia jest wyjątkową poetką, pisze w sposób prosty i zrozumiały dla każdego. Nie musimy się zastanawiać, co też autorka miała na myśli - po prostu wiemy to, czujemy. Uściski ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też piszę, nie zastanawiając się długo:) Uściski Iwonko

      Usuń
    2. Słowa najprostsze są zawsze najwłaściwsze. Miło mi, że post się spodobał. Ukłony.

      Usuń
  2. Może to dziwne, ale nie przepadam za współczesną poezją. Według mnie, nikt nie dorówna Wisławie Szymborskiej czy Halinie Poświatowskiej albo Jerzemu Harasymowiczowi.
    Też, czytając wiersz bez znaków przestankowych, mam ochotę je wstawić.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to właśnie chodzi, by każdy miał taką szansę - wstawić swoje znaki przestankowe. Nauczyłam się tego od mojej Mistrzyni - Haliny Poświatowskiej, w najgrubszym zbiorze jej najpiękniejszych wierszy, nie ma ani jednej kropki, ani jednego przecinka też uważam , że nikt Jej nie dorówna. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Każdy ma swojego mistrza, co nie oznacza byśmy nie byli otwarci na nowe. Pozdrawiam, dziękując za komentarz.

      Usuń
  3. Aniołowie są tak subtelni, że nie ma szans, by gada zauważyć w swoim życiu. ;P
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu się różnimy, bo moim zdaniem jest odwrotnie - nie ma szans, by Anioła w swoim życiu przeoczyć - dlatego m. in. powstał ten tomik. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Czasami miło jest wiedzieć, że jest ktoś o nas dbający.Pozdrawiam.

      Usuń
    3. A ja sądzę, że każdy ma anioła na swoją miarę. Ja bez swojego nie dałabym rady... Jest jak cień przyszyty tak, że go nie widać, nawet gdy powinien w słońcu rzucać cień dłuższy od południa. On nie ma czasu na BYĆ, bo JEST

      Usuń
  4. Ja rzadko sięgam po poezję, jakaś taka bardzo prozaiczna jestem:) Może polonistyka wyeksploatowała mnie w tym względzie. Czytam dużo, ale nie wiersze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że chce się obcować ze słowem, a czy jest to proza czy poezja, to już tylko rzecz gustu. Dziękując za komentarz, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Iwonko kochana - po otrzymaniu tomiku z wydawnictwa, wspólnie z panem korektorem zastanawialiśmy się - jak to się stało, że nam jeden wiersz " przemycił się" dwa razy pod różnymi tytułami :) Doszliśmy do wniosku, że to Anioły psikus zrobiły i po prostu chciały, żeby czytelnik dłużej ( bo - dwa razy) zatrzymał się nad tematem.
    I powiem Ci, że jako pierwsza zwróciłaś na to uwagę :)
    A co do interpunkcji... pierwsze moje wiersze były bogate w kropki , przecinki itp. ale jakoś w tomiku mi to nie pasowało - jeśli jest zbyt jasno napisane- to niechaj chociaż czytelnik ma dowolność, bo czasem może mieć ochotę przecinek postawić w innym miejscu - co może zmienić sens - dla jego prywatnych potrzeb.
    Myślę, że kto kocha moje pisanie, kocha je takim jakie ono jest, a kto nie - to nawet całe stado przecinków - nie jest w stanie go zachęcić. Zresztą nie jest moim celem przekonywanie kogokolwiek - dziele się tym co mam - każdy ma wolna wolę, może skorzystać lub nie - prawda?
    Cieszę się kochana Iwonko, że moje słowa trafiły do Twojego serca i zechciałaś się tym podzielić. Ściskam Cię serdecznie - świątecznie i ogromne, wielkie DZIĘKUJĘ dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Salomea Kapuścińska-wrocławska poetka też była oszczędna w stosowaniu kropek, przecinków i myślników, a skradła nie tylko moje serce. Napisanie tych kilku słów na temat "Anielskiej ławeczki" było wielką przyjemnością i radością. To ja dziękuję za chwile wzruszenia. Uściski.

      Usuń
  6. Gratuluję najserdeczniej Gabrysi Kotas pięknej "Ławeczki Anielskiej" a Tobie Iwonko dziękuję za bardzo ciepła recenzję tego tomiku.
    Pozdrawiam obydwie Panie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Stokrotko, ta ciepła recenzja bardzo mnie wzruszyła. Pozdrawiam również serdecznie.

      Usuń
    2. Pisząc o kimś lub o czymś, zawsze kieruję się odczuciami jakich doznaję w momencie kontaktu z daną osobą lub rzeczą. Dziękując za pozdrowienia, ściskam serdecznie.

      Usuń
  7. Taka laurka to świetna promocja dla autorki. Poprzednie tomiki Gabrysi zawędrowały do wielu czytelników w całej Polsce, ja też mam wszystkie i polecam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musze się pochwalić, że Norwegia, Kanada, Francja i Niemcy są już też zaopatrzone :) Buziaki Asiu

      Usuń
    2. Niestety nie posiadam wszystkich książek G.Kotas i bardzo żałuję, bo szczególnie ciekawią mnie książki dla dzieci, gdyż to właśnie najmłodsi czytelnicy byli moimi ulubionymi w czasie 10 letniej pracy bibliotekarki.

      Usuń
  8. Tak właśnie lubię, bez przecinków i innych znaczków. Można wówczas czytać, interpretować po swojemu. Bawić się słowem i myślą.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dziękuję za zrozumienie :) Pozdrawiam ciepło

      Usuń
    2. Życzę by zabawy słowem i myślą nigdy Ci nie zabrakło, tak jak i serdecznych ludzi wokół Ciebie. Uściski.

      Usuń
  9. Piękny prezent. Na pewno sprawił Ci wiele radości. Wspaniała recenzja. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo wdzięczna Iwonce za ten wpis - pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Każdy prezent, nawet najskromniejszy jest bardzo cenny. Żałuję, że w Wielką Sobotę się rozłożyłam i nie zdążyłam ze świątecznymi życzeniami. Mam jednak nadzieję, że zarówno Wielkanoc jaki i dni po niej są dla Ciebie dobre, spokojne i radosne. Uściski.

      Usuń
  10. anim zbłądzimy zanim światło zgasnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzadko czytam pezję, ale te wiersze, które przedstawiłaś bardzo mi się spodobały. Nie znałam Autorki, ale dzięki Twojej recenzji już znam :)
    Co do interpunkcji to zgadzam się całkowicie z Maradag.
    Serdecznie pozdrawiam.
    PS Czy mogłabyś jeszcze raz do mnie zajrzeć do komentarzy?

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne teksty, wspaniałe wiersze. My za bardzo nie przepadamy za poezją, nie zawsze wszystko rozumiemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie zawsze wszystko rozumiem, a już najmniej rozumiem wiersze, które wygrywają konkursy literackie :) dlatego nie wysyłam. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Nie ma chyba człowieka, który wszystko wie czy rozumie. Najważniejsze jest mieć ciekawość w sobie do poznawania rzeczy nowych, choć nie zawsze w pełni zrozumianych. Pozdrawiam serdecznie .

      Usuń
  13. Miły łyk poezji na wiosnę:-) Powodzenia w dalszej twórczości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak to się stało, że Twój komentarz mi umknął. Wybacz Bet. Niemniej jednak bardzo się cieszę, że przyjęłaś ten łyk. Uściski.

      Usuń
  14. A mnie się spodobała ta swoista definicja szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna osoba, co do której byłam pewna, że odpowiedziałam na wpis. Chyba demencja starcza mnie dopadła. Jeżeli moi czytelnicy znajdują w tym miejscu szczęście, to nie mogę pragnąć niczego więcej. Pozdrawiam

      Usuń
  15. Z takiego prezentu na pewno byłaś zadowolona ;)
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaden prezent nie jest dla mnie tak cenny jak książka, a taka z dedykacją ma wartość podwójną. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam.

      Usuń
  16. Witaj przedświątecznie
    Cieszę się, że ponownie do mnie napisałaś, Brakowało mi Ciebie.
    A dzisiejsza opowieść jak zawsze ciekawa.
    Życzę ciepłych, pełnych nadziei świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Niech nadchodzące dni będą przeżyte w Radości, Pokoju i Życzliwości.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta były spokojne, choć leżące. Dziękuję za pochlebną ocenę postu i pozdrawiam wiosennie.

      Usuń
    2. Pozdrawiam wszystkimi kolorami i zapachami maja

      Usuń
    3. I kolory i zapachy przypominam sobie z przeszłości, bo teraźniejszość trzyma mnie w domu. Do miłego zobaczenia.

      Usuń
    4. Witaj nadal majowo
      Zastanawiam się, czy u Ciebie również maj, piękny maj. Ale czy melancholii śladów brak?
      Pozdrawiam ciepło przesyłając uśmiech

      Usuń
    5. Przede wszystkim brak mi chęci do robienia czegokolwiek. Nawet maj, do niedawna ulubiony miesiąc, nie jest w stanie pobudzić mnie do działania. Pozdrawiam.

      Usuń
  17. z interpunkcja w poezji jest inaczej niż w słowniku. Jest jedna zasada: trzeba być konsekwentnym. Nie może być tak, ze w wierszu jest jeden przecinek, nie wiadomo z jakiego powodu. Ekonomia wiersza wymaga konsekwencji. Brak znaków interpunkcyjnych daje możliwość "wielowarstwowego: odczytania i rozumienia. Wiersze urocze:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję ❤️

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę, że wiersze przypadły do gustu, być może zachęcą do zapoznania się z całym tomikiem lub innymi dziełami autorki. Ukłony.

      Usuń
  18. Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnej, pogodnej atmosferze Ci życzę, Iwonko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia . Mam nadzieję, że Twoje święta właśnie takie były: rodzinne i pogodne. Uściski.

      Usuń
  19. A po co Aniołom kropki i przecinki ?? ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daleko mi do anioła, stąd uwaga na temat przecinków i kropek. Dziękując za komentarz, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. .U Gabrysi bywam, czytam...podziwiam:)

      Usuń
    2. Dziękuję za odwiedziny. Ja niestety mam problemy z wejściem na Twoją stronę, ale teraz w nowym roku spróbuje ponownie. Ukłony.

      Usuń
    3. coś u mnie właśnie ostatnio problem z blogiem mam ale mam nadzieję ,że już Ci sięudało:):)

      Usuń
  22. Na razie wszystko się komplikuje. Mamy na szczęście pewne nitki, których można się złapać, nie wiem tylko gdzie one nas zaprowadzą. Można ogólnie powiedzieć, że gdzie się nie spojrzy/zadzwoni/zapyta, tam jakieś choroby poważne.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, by te nitki zaprowadziły Cię tylko na bezpieczne ścieżki i w znane rejony. Uściski.

      Usuń
  23. "Teraz wiem, że szczęście
    polega na
    braku oczekiwań
    które
    mają spore szanse
    by się nie wypełnić"

    a ja ciągle coś oczekuje które nigdy się nie wydarzy i to mi psuje humor, teraz to zmieniam podejście dzięki wielkie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy nie oczekujesz czegoś, to cieszy wszystko co dostajesz. Pozdrawiam.

      Usuń
  24. dniem aniołów stróżów jest 2 pażdziernika, ta data już na zawsze ze mną zostanie....
    takie życiowe przeżycie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydawać by się mogło, że anioł stróż każdego z nas, ma swój dzień wtedy, gdy nam się objawi. Jeżeli jednak jest to 2 październik dla wszystkich, to też pięknie. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

      Usuń
  25. Odpowiedzi
    1. Byłam, przeczytałam, ale nie mam siły się zdobyć na odpowiedź. Całusy.

      Usuń
  26. Bez aniołów życie byłoby dużo uboższe. A Gabrysia pisze wiersze takie od serca i z serca płynące.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że poezja Gabrysi przypadła do gustu. Co do aniołów, to być może masz rację, pewności nabiorę gdy jakiegoś spotkam. Dziękuję za odwiedziny, komentarz i pozdrawiam.

      Usuń
  27. Pięknie opisany tomik wierszy oraz jego autorka. Gdy czytam wiersze Gabrieli - czuję je całym sercem, bo są takie prawdziwe i życiowe. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na blogu i cieszę się, że wiersze się spodobały.Zapowiadam rewizytę jeżeli i Ty masz swoje miejsce w sieci. Ukłony.

      Usuń
  28. Iwonko jak zawsze ślicznie opisany tomik.
    Autorka ma talent, chociaż my poezyjnie nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co z waszym blogiem? Próbowałam wejść,wyświetliło, że zamknięty. Gdzie Was szukać? Pozdrawiam.

      Usuń
  29. Witajcie, długo u Was nie byłam ale zapowiadam odwiedziny.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  30. Witam... a wiesz, że te wiersze, które zacytowałaś, bardzo mi się spodobały... to dojrzała poezja, bez koniunkturalnych udziwnień, zrozumiała, ceniąca wartość rodzimego języka...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Twój komentarz bardzo mnie cieszy. Do miłego zobaczenia w Kawiarence. Uściski.

      Usuń
  31. Zaglądam do Gabrysi, jako że ja też piszę, z radością przeczytałam Jej poetyckie strofy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wybrane wiersze przypadły do gustu. Witam na moim blogu i zapraszam częściej. Ukłony.

      Usuń
  32. Dopiero tu dotarłam. Na poezji nie znam się zupełnie. Ale te wiersze są takie dla ludzi, potrafią delikatnie oddać to, o czym zwykle albo sie nie mówi, albo co trudno wyrazić. Na tym zapewne polega poezja. Podziwiam autorów wierszy za odwagę mówienia o swoich uczuciach. A pani Gabrysia mówi pięknie i dyskretnie. Dziękuję Ci za możliwość poznania cząstki twórczości pani Kotas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na blogu. Poezja jest tym, co się czuje, a nie tym co się zna. Więcej o Gabrysi dowiesz się z jej bloga http://dojrzalosc-gabi.blogspot.com/. Ukłony.

      Usuń
  33. Pragnąc pisać wiersze trzeba być w posiadaniu przeogromnych pokładów empatii i zrozumienia... Co tu pisać, wszystko to wylewa się z każdego słowa...

    Jedyna uwaga, nie czekaj na jutro, TERAZ może okazać się czymś tak ulotnym, że to przegapisz, czekając na jutro.
    Jakiś czas temu przestałam czekać. Żyję w szczęściu pięknego wschodu , deszczu, nawet bólu, bo ten jutro będzie inny. Dzisiaj to coś co tworzy jutro.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby Twoje jutra były równie piękne jak jest dzisiaj. Pozdrawiam.

      Usuń
  34. Jesteś Iwono bardzo uważną czytelniczką oraz wnikliwą i rzetelną recenzentką. Myślę, że tą notką sprawiłaś radość i przyjemność autorce wierszy:-) oraz przysporzyłaś jej wielu nowych czytelników.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, że dopiero teraz odpisuję, ale w stosownym czasie Twój komentarz mi umknął. Mam nadzieję, że masz rację, co do czytelników i przyjemności sprawionej autorce. Buziaki.

      Usuń
  35. Nie znam autorki, ani książki.
    Ostatnio, raczej słucham, niż czytam.
    Może kiedyś skorzystam z Twojej recenzji i poszukam tej lektury do czytania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli lubisz wiersze, to polecam. Gabriela Kotas, to bardzo bliska znajoma Jotki, która może Ci o autorce powiedzieć o wiele więcej niż ja. Uściski.

      Usuń