piątek, 9 lipca 2021

SPEŁNIONE MARZENIE !

 WYSZŁAŚ Z KOKONU NIEMOCY

ZBURZYŁAŚ MUR BEZNADZIEJNOŚCI.

UWIERZYŁAŚ, ŻE  NADZIEJA,

TO NIE TYLKO WYRAZ W SŁOWNIKU.

I

UŁOŻYŁAŚ 

"Katalog cnót niemodnych".

Niestety nakład wyczerpany.Informację o tym tomiku znalazłam na http://www.krywaj.pl/sklep/.

KRYWAJ - WYDAWNICTWO ISTNIEJĄCE OD 2011 ROKU, KTÓREGO WŁAŚCICIELKĄ JEST KRYSTYNA WAJDA.(https://www.facebook.com/Firma-KryWaj-Krystyna-Wajda-Koszalin).

 Domyślam się, że to właśnie ta Pani przyczyniła się do uszczęśliwienia Katarzyny i pomogła w spełnieniu marzenia.   

 Z pomocą 6 przyjaciół autorka zbiera środki na kolejny tomik.(https://zrzutka.pl)

Oby i to przedsięwzięcie miało szczęśliwy finał.

   Gratuluję Kasi spełnienia marzenia, 
by tomik własnej poezji mogła postawić na półce.
    Krystynie Wajdzie życzę, 
by intuicja przy wyborze autorów i tytułów 
nigdy Jej nie zawiodła, 
a nakłady zawsze sprzedawały się w całości. 

30 komentarzy:


  1. Jak to wyczerpany? protestuję!
    Oczywiście, że trzymam kciuki za ten tomik i za kolejne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypuszczam, że otrzymałaś już prezent. Trzymancie kciuków jak najbardziej porządane.Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Hej, witaj. Uwielbiam poezję❤️♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę poezję od prozy. Chociaż staram sie na blogu pisać o nich dwóch. Dziekuje za wizyte i komentarz. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Gratulacje przekażę. Dziekuję za wizytę i mam nadzieję na obszerniejszy komentarz, gdy tomik będzie szrzej omówiony. Uściski.

      Usuń
  4. W ŁEBIE miałam czas na przeglądanie ofert książkowych;
    reklamowano wielkie przeceny książek na wyprzedaży; rzekomo nawet do 90%, ale to ściema; chwyt reklamowy;
    co mnie poirytowało, bo nastawiłam się na zakup książek [pamiątki i prezenty]. W rezultacie obniżka była minimalna.
    Kto by nie chciał mieć spełnione marzenia???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spełnienia marzeń pragniemy wszyscy. Fakt, że to się dokonało w przypadku tej osoby, jest tym ważniejszy, że Ją cechowało czarnowidztwo, co przy takim podejściu utrudnia sprawę. Na szczęście uwierzyła w siebie i życzliwość innych ludzi. Kiedy uda się zrealizować wydanie drugiego tomiku, tonie tylko ten cel zostanie osiągniety, ale o wiele więcej. Zacznie się zmieniać widzenie świata przez autorkę i szuflada, w której trzymała swoją twórczość, zostanie szeroko otwarta. Dziekuję za wizytę i komentarz. Mam nadzieję, że morski klimat pozytywnie wpłynął na Twój nastrój i zachęcił do dalszego działania. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Mnie także cechuje "czarnowidztwo";
      nie pomógł nawet morski klimat; bo
      zawsze trafi się coś, co popsuje nastrój;
      czy u mnie zmieni się widzenie świata?
      może w drugim wcieleniu, jeśli prawdą jest reinkarnacja :)
      ciekawa jestem pod jaką postacią powrócę ? :)

      Usuń
  5. Skoro nakład się wyczerpał, to pozycja była godna uwagi! Tym bardziej trzeba pomóc w wydaniu kolejnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam wierszy zawartych w tomiku, bo egzemplarz w formie prezentu, jest w drodze. Znam jednak inne wiersze(niektóre prezentowałam w kilku postach). Jestem głeboko przekonana, że pomoc w wydaniu kolejnego tomiku będzie nie tylko szlachetnym uczynkiem. Dziękuję za wizytę i komentarz. Zachęcam do zajrzenia na zrzutka.pl. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. A nie da się jakoś zrobić przedpłaty na kolejny tomik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbiórka na https://zrzutka.pl/zxn3nr trwa jeszcze przez 48 dni. Jeżeli zechcesz pomóc, autorka i 6 osób Ja wspierających, będą wdzięczni. Ja też, bo ten post powstał właśnie w celu poparcia inicjatywy. Dziekuję za wizytę i komentarz. Uściski dla ferajny Mikołaja Miki.

      Usuń
  7. Witam serdecznie ♡
    No to gratulacje dla autorki!
    To na pewno pozycja wspaniała!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie listonosz przyniósł egzemplarz, który dostałam w prezencie. Jeszcze go nie czytałam, ale wydany jest bardzo starannie. Gdyby nie to, że nakład wyczerpany, warto byłoby kupić ten tomik na prezent dla wielbiciela poezji. Dziekuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Dziś tak trudno o "wielbicieli poezji".
      Komu potrzebna jest poezja?
      "Poezja potrzeba jest przede wszystkim samemu poecie. Poeta pisząc wiersz, speł-nia się wnim duchowo, odgaduje swój magiczny świat dążeń i pragnień, daje wyraz swoim namiętnościom i pokusom. A że przy okazji pokazuje innym, jak głęboka jest studnia jego osobowości, to już inna sprawa, gdyż wcale nie chodzi przecież mu oto, by z niej wodę pito..."

      wyczytane w necie; skopiowana wypowiedź poety :)

      Usuń
  8. Ile kosztuje wydanie takiego tomiku? Chyba nie jest to jakaś astronomiczna suma.Internet informuje o cenach od 600 do 1500zl w zależności od formatu, czcionki, papieru czy ilustracji.
    Znam to wydawnictwo, o którym piszesz. Wydała tam swoją książkę (bardzo dobrą) jedna z osób poznana przeze mnie na blogu. I to wydawnictwo nie jest tanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że Katarzyna rozmawiała o wydaniu także z innymi wydawnictwami. Nie pamietam jakie kwoty podawała w tamtych przypadkach,ale twierdziła wtedy, że przekraczaja Jej możliwości. Jeżeli zdecydowała się na to wydawnictwo, to znaczy, że doszli do porozumienia co do kosztów. Książka nie zawiera tradycyjnej stopki, w której podawało się ilość egzemplarzy, więc nie mam pojęcia jak duży był nakład. Ja jestem szczęśliwa, bo listonosz przyniósł mi gratisowy egzemplarz. Cena książki podana na stronie wydawnictwa, to 25 zł i to naprawdę niewiele biorąc pod uwagę, że twarda oprawa, kredowy papier, chociaż pozycja niewielka bo 42 stronicowa. Jeżeli książka Twojej znajomej jest tak dobra, to poproszę o tytuł. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Popatrzyłam przed chwilą na uzbieraną kwotę na zrzutce. Idzie calmkiem dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na swoim blogu Katarzyna zawsze miała ogromne ilości komentarzy. Przyjmując, że 1/3 z komentujących autentycznie dopinguje w kwestii wydania książki, to kwota 2000 powinna zostać uzbierana w 20 dni przy założeniu, że ta 1/3 komentujacych wpłacilaby po 10 zł od osoby. A tym czasem jeszcze 40 % brakuje. Miejmy jednak nadzieję, że uda się i za drugim razem, tym bardziej, że Kasia przechodzi trudne chwile w życiu osobistym i sukces wydawniczy dodałby Jej otuchy. Uściski.

      Usuń
  10. Witaj wieczorowo Iwonko
    Szkoda, że nakład wyczerpany. Jak wiesz lubię poezje
    Pozdrawiam zapachem floksów z mojego ogrodu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakład pierwszego tomiku(mówi o nim Jotka na swym blogu w najnowszej notce https://paniodbiblioteki.blogspot.com/2021/07/cnoty-niemodne.html)wyczerpany, ale wpłacając na (https://zrzutka.pl) na wydanie tomiku drugiego chyba gwarantuje się sobie otrzymanie egzemplarza autorskiego(przynajmniej tak ja to rozumiem). Nawet najmniejsza kwota, bedzie przez autorkę przyjęta z wdzięcznością. Dziekuję za wizyte i komentarz. Uściski.

      Usuń
  11. Rozumiem, ze ludzie zbierają na leczenie czy kromkę chleba. Ale na wypociny? Nie masz kasy to isz do szuflady. literatura nie zbiednieje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy w każdym przypadku, gdy ktoś mówi, że zbiera na leczenie lub kromkę chleba, to masz pewność, że pieniądze pójdą właśnie na to? Bo ja nie! Autorka prezentowanego tomiku podobnie argumentowała, gdy przyjaciele proponowali Jej by ogłosiła zrzutkę na wydanie swoich wierszy. Poza tym wszelkiego rodzaju zrzutki są akcją dobrowolną osób w niej uczestniczących. Trzeba mieć wielki tupet, by nie przeczytawszy nazywać czyjąś twórczość wypocinami. Mądrzy ludzie wiedzą, że kromkę chleba czyli szerzej ujmując pracę i leczenie powinni zapewnić społeczeństwu rżądzący, a tym czasem "złotouści" przed wyborami, po nich odwracają się do obywateli tyłkami. Może to oni powinni zostać schowani do szuflady, wtedy bogatsi bylibyśmy o ich diety i inne finansowe dodatki. Masz rację, literatura nie zbiednieje, bo zawsze niedofinansowana była, są bowiem tacy, którzy uważają, że "ciemnym ludem" łatwiej manipulować. Rozumiem, że Ty czytujesz tylko prasę i to pro PiS-owską.

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Nie wiem ile egzemplarzy wchodziło w skła wydania, bo stopki wydawniczej w "starym wydaniu" w książce brak. Podejrzewam jednak, że nakład był na tyle niski, że został wyczerpany, stąd niedostępność. Sa jednak tacy, którzy dokładają swoja cegiełkę, by został wydany tomik drugi, który być może bedzie bardziej dostępny. Dziekuję za wizytę i pozdrawiam.

      Usuń
  13. Aaaa, przegapiłam, idę zerknąć na zbiórkę, a Katarzynie gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że bardzo Ją ucieszą gratulacje. Dziekuję za wizytę i komentarz. Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Każdy piszący marzy o tej chwili, by swoje dzieło wziąć w ręce w postaci książki :) Gratuluję serdecznie autorce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli Katarzyna nadal czytuje mój blog, to z pewnością ucieszy się z gratulacji. Dziekuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń