Ewa Radomska |
Październik
zaczął się dla mnie bardzo pomyślnie. Listonosz przyniósł mi przesyłkę, która zawierała książki Ewy
Radomskiej, przesłane przez samą autorkę. Pani Ewa obiecała mi
dwie swoje książki w podziękowaniu za zamieszczenie Jej wiersza
„Liściom” w poście o jesieni. Sam gest był dla mnie
zaskoczeniem, gdyż to ja powinnam być wdzięczna za wyrażenie
zgody na publikację wiersza. Kiedy otworzyłam kopertę, okazało
się, że oprócz „Ja z Bajkowa” i „Myśli spod czapy czyli co
w głowie piszczy” jest najnowszy tomik poezji "Wiersze pozbierane".
O dwóch pierwszych książkach pięknie napisała Stokrotka w postach:( z 4 marca 2019 oraz z 3 i 19 sierpnia 2019 r.). Dlatego jest mi tym trudniej, bo wiadomo, że nie możliwe jest przebicie popularności tekstów Stokrotki. Nie jest jednak moim celem konkurowanie z kimkolwiek, ale pokazanie ciekawej książki ze swojego punktu widzenia.
Licząca zaledwie 47 stron pozycja została wydana przez Wydawnictwo "Miniatura".
Krakowskie WYDAWNICTWO„Miniatura” czyli Wydawnictwo Miniatura-Stowarzyszenie Siwobrodych Poetów zostało założone jako spółka z.o.o. Jej prezesem jest Mieczysław Mączka. Pierwsze oficjalne publikacje miały miejsce w roku 1988. Publikuje pozycje z zakresu poezji, aforystyki oraz literatury z pogranicza filozofii i mistyki, wśród pozycji są także książki obcojęzyczne.
Krakowskie WYDAWNICTWO„Miniatura” czyli Wydawnictwo Miniatura-Stowarzyszenie Siwobrodych Poetów zostało założone jako spółka z.o.o. Jej prezesem jest Mieczysław Mączka. Pierwsze oficjalne publikacje miały miejsce w roku 1988. Publikuje pozycje z zakresu poezji, aforystyki oraz literatury z pogranicza filozofii i mistyki, wśród pozycji są także książki obcojęzyczne.
Prezentowana dzisiaj książeczka została bardzo staranie opracowana. Dobry papier, twarda oprawa i nie rozleci się po kilku otwarciach, gdyż nie jest klejona tylko zszyta. Nieliczne rysunki Adama Fiali wzbogacają tomik. Znajdziecie w nim
300 aforyzmów, o człowieku, przyrodzie, czasie, uczuciach. Szczerze
mówiąc podobały mi się wszystkie, bo pointa trafia w sedno,
jednak jako uwielbiająca mężczyzn, wybrałam te które ich
dotyczą:
Kiedy
długoletni mąż odchodzi do młodszej, to znaczy, że coś mu się
pomieszało... między nogami.
***
Kiedyś
słodki mąż, dzisiaj jadowity wąż...
***
Określenie,
że spało się z kimś, jest absolutnym zaprzeczeniem tego, co się
naprawdę działo...
***
Nasze
grzechy najbardziej pamiętają nam ci,z którymi nie grzeszyliśmy...
Mężczyzna
przez miłosną pozycję będzie miał zawsze przewagę nad
kobietą...
***
Inteligentna
kobieta musi spotkać mądrego mężczyznę, inaczej staje się
niewolnicą durnia...
***
Samotność
kobiety obrasta dewocją, samotność mężczyzny – nieumytymi
naczyniami...
***
Żwawy
staruszek to mimo wszystko rozpacz minionego chłopca...
***
Naprawdę
– nie każdy zasługuje na prawdę
***
Historia powtarza się dlatego, że głupota ludzka jest nieśmiertelna...
rys. Adam Fiala |
W książce z aforyzmami Pani Ewa zamieściła dedykację: ”Dla Pani Iwony -takie różne myśli co się po głowie snują” . Dzięki temu jednemu zdaniu, książeczka stała się podwójnie cenna. Nie przypuszczałam, że prośba o pozwolenie na zamieszczenie w poście wiersza, zaowocuje takimi prezentami i pozwoli mi poznać wirtualnie tak wspaniałą osobę. Wymieniłyśmy z Panią Ewa kilka maili, których treść i sposób pisania udowadnia, że jest Ona niezwykle życzliwą ludziom, serdeczną i empatyczną kobietą. Czuję się szczerze zaszczycona, że mogłam Ją poznać przynajmniej za pomocą sieci internetowej. Dziękuję Pani Ewo za książki i serdeczne słowa, skierowane do mnie w korespondencji.
Tych, którym spodobał się dzisiejszy post zapraszam do przeczytania dwóch następnych.
Potwierdzam Iwonko - Ewa Radomska, którą mam zaszczyt znać osobiście nie tylko wspaniale pisze, ale jest osobą o bardzo wysokiej kulturze. Przebywanie w jej towarzystwie i czytanie jej utworów to prawdziwa uczta intelektualna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie i Ewę bardzo serdecznie.
Tej osobistej znajomości szczerze i ogromnie zazdroszczę. Jestem po prostu zafascynowana Panią Ewą. Zamierzam poznać w pełni Jej twórczość, choć jeszcze nie obmyśliłam sposobu. Dla mnie to uczta także duchowa, bo poglądy pisarki zdają się być w wielu punktach zbieżne z moimi własnymi.Do miłego zobaczenia na blogu.
UsuńTo naprawdę cudowna niespodzianka!
OdpowiedzUsuńMyśli pani Ewy bardzo mi się podobają, świadczą o życiowej mądrości autorki i niebywałym zmyśle obserwacji.
Pozdrawiam obie panie:-)
W zupełności się z Tobą zgadzam i żałuję, że dopiero teraz przyszło mi poznać tę niezwykłą kobietę. Ale jak mawiają" lepiej późno niż wcale". Za komentarz i pozdrowienia serdecznie dziękuję, także w imieniu Pani Ewy, która przeczyta komentarze, choć nie zawsze ze względów technicznych, będzie mogła na nie odpowiedzieć. Buziaki.
UsuńNo to aż wstyd, że ja chyba nie czytałam ani jednej książki Pani Radomskiej. Trzeba to nadrobić! Koniecznie!:)
OdpowiedzUsuńWitam po dłuższej przerwie na blogu, miło mi, że zechciałaś wpaść. To żaden wstyd, gdyż ja też nie poznałabym twórczości Pani Ewy, nawet w tych fragmentach, gdyby mi nie przysłała swoich książek. Zachęcam do przeczytania kolejnych postów, w których opowiem o książce pisanej prozą i o najnowszym tomiku wierszy. Ukłony.
UsuńTakie miłe znajomości mogą okazać się nieocenionym skarbem, kiedy jedno ich zdanie potrafi uczynić w ludzkiej głowie tak wiele. Mądre zdania czynią spektakularne efekty, bo słowa mają moc.
OdpowiedzUsuńTa niestety tylko wirtualna znajomość jest jedną z najcenniejszych w okresie ostatnich 10 lat, czyli od chwili, gdy rozpoczęłam działania w blogosferze. Tobie Aniu polecam zainteresowanie się Wydawnictwem "Białe pióro", bo jest ono bardzo życzliwe piszącym blogerom, do grona których się zaliczasz. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
UsuńA wiesz, zapiszę sobie to wydawnictwo. :)
UsuńPiękny gest. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOwszem gest bardzo piękny i tym cenniejszy, że niosący ze sobą tak wiele wartościowych treści. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
UsuńBardzo zacna sytuacja muszę powiedzieć.
OdpowiedzUsuńOdwzajemniam pozdrowienia, chociaż raczej na weekend. :)
Pozdrawiam!
No to dziś bardzo oszczędny jesteś w słowach. Mam nadzieję, że weekend był udany i takiego też tygodnia życzę. Uściski
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPonieważ u mnie nadal listopadowe nastroje, to chętnie sięgnę po te wiersze.
A Tobie dzisiaj polecam słowa:
Ciesz się, że słońce zwycięża słotę
i świat jak jabłko w dłoniach trzyma.
Bowiem po dniach jesieni złotej
nadejdzie skuta srebrem zima.
Jan Kasprowicz
Pozdrawiam ciepło
Dziękuję za piękny wiersz i komentarz. Wiersze będą w części trzeciej, ale myślę, że aforyzmy też mogą rozbawić i wzruszyć słotną jesienią, mroźną zimą i w pozostałe pory roku. Ukłony
UsuńUrodziny mam przed wigilią w pierwszy dzień zimy
UsuńAle za życzenie dziękuję
O Twoim święcie postaram się nie zapomnieć i ponowić we właściwym czasie życzenia. Póki co, pozdrawiam.
UsuńW necie siła...;o)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i siły również życzę, nie mniejszej niż ta w necie. Ukłony
UsuńBardzo celne te zdania-aforyzmy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, mnie też się bardzo spodobały, dlatego zdecydowałam się o książce tej napisać. Dziękuję za wizytę i komentarz. Pozdrawiam.
UsuńCieszę się, że miałaś taką ucztę literacką. Aforyzmy - nadzwyczaj celne! Uściski
OdpowiedzUsuńFaktycznie uśmiałam się bardzo czytając je wszystkie. By w pełni docenić wartość książki należy ją przeczytać, gdyż moja zachęta to "jak lizanie cukierka przez papierek". Dziękuję za komentarz i przesyłam uściski.
Usuń