Młody człowieku, a więc mówisz, że chcesz zostać moim zięciem?-zwraca się matka do wybranka swojej dorastającej córki.
Prawdę powiedziawszy , wcale nie, madame. Ale nie widzę innej możliwości ożenku z pani córką.
***
Kowalska wraca po miesięcznym pobycie w górskim sanatorium, otwiera drzwi, wchodzi do mieszkania i już z przedpokoju dostrzega, że jej nastoletni syn siedzi rozparty na krześle przy nowiutkim komputerze.
Skąd miałeś pieniądze na komputer?-pyta zdziwiona.
Ze zmywania- odpowiada zupełnie spokojnie syn.
Jak to ze zmywania?
Tata dawał mi po 100 zł , gdy chciał żebym się zmył z chaty.
***
-
Żona odwiedza męża w więzieniu.
Dlaczego nie byłaś na ostatnich odwiedzinach?
A wiesz...Źle się czułam i poszłam do lekarza.
Bajki mi tu opowiadasz! Gadaj lepiej z kim byłaś?
To niesprawiedliwe, że mnie podejrzewasz. Przez 5 lat twojego siedzenia tutaj, nie dałam ci przecież do tego żadnego powodu.
No już dobrze, dobrze. I co ci powiedział ten lekarz?
Że chyba jestem w ciąży.
***
Spotykają się dwaj kumple:
Cześć, co słychać?
A no wiesz, różnie bywa...
Słyszałem, że się ożeniłeś?
Zgadza się...
Ładna ta twoja żona?
Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej
Pokaż zdjęcie. O Matko Boska!
***
Czy to prawda tato, że w niektórych krajach Afryki mężczyzna nie zna swojej żony do momentu aż się z nią ożeni?- pyta Jasio
Tak się dzieje w każdym kraju,synu
***
Mąż patrzy w lustro i mówi do żony:
Co sobie pomyślałaś jak wróciłem wczoraj pijany z tym sińcem?
Jak przyszedłeś do domu, to go jeszcze nie miałeś.
***
Trzech facetów użala się na swoje niewierne żony:
Moja to mnie chyba zdradza ze stolarzem- mówi pierwszy, bo znalazłem trociny pod łóżkiem.
A moja to chyba z hydraulikiem, wczoraj znalazłem pod łóżkiem rozrzucone pakuły.
Na to odzywa się trzeci:
Wasze to chociaż są normalne. Moja zdradza mnie z koniem, bo znalazłem pod łóżkiem dżokeja
***
*Dowcipy spisano z Kalendarza Faktu z 2008 roku
Ilustracje zaczerpnięto z Google.Dziękuję autorom
Iwonko, uśmiech u mnie od ucha do ucha, dziękuję, teraz lecę rozbawiona do pracy:-)
OdpowiedzUsuńŻe tez na zmywaniu można tyle zarobić ;-)
No właśnie, a mój syn bardzo lubiący pieniądze, nie znosi jednocześnie zmywania. Nie wie co traci. Mam nadzieję, że nie tylko dzień miałaś udany, ale taki będzie cały tydzień i kwiecień. Pozdrawiam.
UsuńBrawo! Dobry humor cenniejszy niż złoto:))
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. Życzę nieustającego dobrego humoru, a jak trafi się jakieś złoto, to nie pogardzaj. Uściski i podziękowania za komentarz.
Usuń:)))))
OdpowiedzUsuńDla mnie dowcip z dżokejem wymiata :)
Bardzo się cieszę, że mogłam wywołać uśmiech na Twojej twarzy. Niechaj towarzyszy Ci jak najczęściej. Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Ukłony.
UsuńMatko Boska, jakie rozweselające anegdoty! W każdym razie warto było przeczytać i popatrzeć, aby dzień dzisiejszy był równie udany jak wczorajszy... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest dopiero piąta godzina nowego dnia, a Ty już zamieściłeś komentarz, dziękuję, choć martwi mnie, że nie śpisz. To dobrze, że dwa pierwsze dni nowego tygodnia zaliczasz do udanych, niechaj kolejne, też takie będą. Uściski.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTrochę to monotematyczne, jak życie zresztą.
OdpowiedzUsuńTaki był zamysł, by tym razem było o relacjach kobieta-mężczyzna. Następnym razem(za jakiś czas) będą żarty o uczniach i nauczycielach lub o wojskowych. W każdym bądź razie dziękuję za odwiedziny i komentarz. Ukłony.
UsuńŚmiech to zdrowie... więc śmiejmy się:-))
OdpowiedzUsuńI zdrowi bądźmy! Uściski.
UsuńDwóch kupli siedzi przy piwie i jeden mówi do drugiego:
OdpowiedzUsuńA co by było gdybym przespał się z twoja żoną?
A ten mu odpowiada - "Nic, bylibyśmy kwita..."
Pozdrawiam
Ewa z Bajkowa
Witaj Ewuniu, chyba ściągnęłam Cię na bloga myślami. Jeżeli udało Ci się zamieścić komentarz, to znaczy, że zdrowie dopisuje. Zamieszczony dowcip świadczy, że humor Cię nie opuszcza, więc tak trzymaj. Buziaki.
UsuńUśmiech - to podstawa Iwonko - ściskam serdecznie ❤️
OdpowiedzUsuńTakże przesyłam uściski i życzenia dalszej dobrej kondycji.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo wesoło rozpoczęłaś mój dzień...;o)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wesoły będzie cały kwiecień-tego życzę i pozdrawiam Księciunia, Princeskę i ich Misiowych Rodziców. Uściski.
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńGrunt to humor z samego rana. Zapowiada się radosny dzień.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiem jak to się stalo, że wcześniej(niemal na bieżąco)wpisany komentarz nie został zapisany. Przepraszam, nie traktuj tego jako zlekceważenia, bo nigdy bym sobie na to nie pozwoliła. Pozdrawiam.
UsuńMuszę przyznać, że poprawiłaś mi humor. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że brakiem odpowiedzi Ci go nie popsułam. Jestem przekonana, że na Twój i inne komentarze już odpowiadałam. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego moje komentarze nie zostały zarejestrowane. Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję, że nie zniechęci Cie to do bywania na moim blogu.
UsuńDobre dowcipy i rysunki. :)
OdpowiedzUsuńNa razie sytuacja jest stabilna i zmierzająca do względnej normalności. Oj tak, ręce nam opadły jak zadzwoniła opiekunka Babci z wieściami o zakażeniu. Czasu się nie cofnie, ważne, że wszystko już jest niemal na prostej.
Pozdrawiam!
Wiem, że z Babcią lepiej i to cieszy, chociaż Twój ostatni post nie jest optymistyczny. Trzymam kciuki za całą rodzinę. Uściski.
Usuńmałżeństwo jest tak stara instytucją, że i dowcipów sporo. Mimo to wszyscy popełniają błąd, mimo ostrzeżeń.Nawet ci, którzy się rozwiedli i doświadczyli "na własnej skórze,wchodzą w stan małżeński po raz drugi. Chyba stąd dowcipy,pełnia rolę terapeutyczną:)), rozładowują napięcie i poprawiają humor.
OdpowiedzUsuńZnalazłaś się w gronie osób, które długo czekały na odpowiedź, choć głowę dałabym sobie uciąć, że już kiedyś odpisywałam na komentarze. Pozdrawiam serdecznie, dziękując za wizytę i wypowiedź.
UsuńHaha ciekawe kiedy moje małżeństwo będzie wyglądać jak z kawałów, choć wydaje mi się, że bardziej się dopasujemy do tego o trzecim sezonie serialu :P.
OdpowiedzUsuńTo od małżonków zależy czy ich zwiążek będzie takim z dowcipów, czy takim obchodzącym złote gody. Wierzę, że uczynicie wszystko, by Wasz był zaliczany do tych brylantowych, czego z całego serca życzę. Uściski.
UsuńRównież się uśmiechnęłam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam prawie majowo
A ja sie zastanawiałam dlaczego tak długo mnie nie odwiedzasz. Teraz wiem, że jakimś dziwnym zrządzeniem losu, moje odpowiedzi na część komentarzy nie zostaął zapisana. Cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku i mam nadzieję, że nadal mnie lubisz. Obiecuję, że będe bardziej uważna i zacznę sprawdzać czy moi komentatorzy dostali na czas odpowiedź. Póki co pozdrawiam i zapraszam.
Usuń